Bycie dobrym trenerem lub tak zwanym szkoleniowcem, nie jest wcale takim prostym zadaniem. Zawód ten wymaga wiele pracy, poświęcenia i kilku cech, które nie zawsze możemy w sobie od razu i bez pracy, wypracować. Czy trzeba spełniać jakieś warunki, by zostać szkoleniowcem? Czego się wymaga od trenera? Jakie cechy są przydatne w tym fachu?
Lekkość wypowiadania się to nie wszystko
Często słyszymy, że ktoś ma łatwość w dobieraniu słów czy też wypowiadaniu się. To, co mówi, brzmi dobrze razem, przyjemnie się słucha, a ton głosu pozwala się zrelaksować. Niestety, nie oznacza to od razu, że taka osoba będzie dobrym szkoleniowcem. Chociaż warunki fizyczne są ważne, nie są jedynym, co jest brane pod uwagę. Oczywiście ktoś, kto mówi niewyraźnie, ma dużą wadę wymowy, jąka się czy sepleni, nie będzie najlepszym wyborem. Przekaz ma być przede wszystkim jasny i zrozumiały.
Bardziej istotne od tego, jak ktoś mówi, może okazać się jednak to, co mówi i jakich środków używa, by zwrócić uwagę na jego słowa. Dużo łatwiej skupić się na głosie, który zmienia się w zależności od tego, o czym jest w danej chwili mowa, niż na jednolitej, monotonnej wypowiedzi, w której ciężko odróżnić koniec jednego zdania od początku kolejnego. Równie ważne jest nie tylko to jak się mówi, ale również co się mówi. Łatwość formułowania zdań, mówienie „z głowy” i perfekcyjna znajomość omawianego tematu, budzą w odbiorcy zaufanie do prowadzącego zajęcia i wciągają słuchaczy, tak, że ci nie zauważają upływu czasu.
Co jest niezbędne do zostania trenerem
Bardzo ważna jest tutaj swego rodzaju charyzma i osobowość, która chwyci ludzi za serce. Jeśli ludzie polubią nas, będą chętniej nas słuchali. Oczywiście musi być to poparte wiedzą. Te dwie cechy są praktycznie nie do zastąpienia, jednak jest jeszcze jedna umiejętność, bez której nie można zostać dobrym szkoleniowcem. Umiejętność skupienia na sobie uwagi odbiorców. Ludzka koncentracja to materia ulotna, a co więcej, jeśli raz pozwolimy jej odpłynąć, ciężko do niej wrócić.
Dobry trener potrafi sprawić, że na sali aż wrze, słuchacze nie mogą się oderwać od tego, co mówi prowadzący, pytania do prowadzącego się nie kończą, a wymiany zdań trwają nawet podczas przerw. To wszystko nazwać możemy aktywnym szkoleniem. W takiej właśnie formie przynosi ono najwięcej rezultatów – wszyscy (albo przynajmniej większość) uczestnicy wychodzą z sali z nową wiedzą i uśmiechami na ustach.
Na szczęście wzbudzanie zainteresowania jest umiejętnością, którą można w sobie wypracować, podobnie jest też z czytaniem mowy ciała. Dzięki niej możemy łatwo rozpoznać, czy nasze audytorium jest zainteresowane tematem, czy wręcz przeciwne. Jest to o tyle istotne, że uczestnicy nie powiedzą nam wprost, że nudzi ich nasze gadanie, ale jeśli odpowiednio się przygotujemy, możemy to wyczytać z gestów niewerbalnych.
Czy nadaję się do bycia szkoleniowcem?
Trener, to osoba, która pracuje z ludźmi, dlatego dość oczywistym jest fakt, że musi lubić kontakt z innymi osobami. Dobrą cechą dla szkoleniowca będzie więc łatwość w nawiązywaniu kontaktów interpersonalnych. Dołączyć do tego należy dobrą dykcję i jeszcze lepszą wymowę. Oczywiście taka osoba nie powinna się też bać się wystąpień publicznych, nawet przy licznej publiczności.
Trzeba też liczyć się z możliwością porażki. Nie wszystko zawsze idzie po naszej myśli i trzeba być na to przygotowanym. Bardzo przydatna może się okazać także znajomość zjawisk grupowych, chociażby takich jak tworzenie się i osadzanie ról grupowych. Pozwoli to na dopasowanie przebiegu szkolenia do konkretnej grupy, tak by zaktywizować jak największą ilość osób.
Być czy nie być? Oto jest pytanie
Istnieje wiele kursów na temat tego, jak być dobrym trenerem i jakie metody prowadzenia szkoleń sprawdzają się najlepiej. Oczywiście nie jest to proste zadanie, a progres przychodzi z czasem i doświadczeniem. Jednak mimo trudnych początków, warto zawsze próbować, jeśli czujemy, że jest to coś, do czego się nadajemy i co chcielibyśmy robić. Trener ma nie tyle nauczyć, ile stworzyć warunki odpowiednie do tego, by słuchacze sami się czegoś nauczyli, dochodząc do odpowiednich wniosków.